Niemiecki wywiad BND pomagał NSA w inwigilowaniu europejskich firm i polityków

24 kwi 2015, 23:24 w kategorii BND, Służby_specjalne

Burza i niemałe problemy w Bundesnachrichtendienst (w skrócie BND), niemieckiej Federalnej Służbie Wywiadowczej (Informacyjnej) - agencji utworzonej w Republice Federalnej Niemiec w 1956 roku, wywodzącej się z tzw. Organizacji Gehlena. W środę Der Spiegel poinformował o współpracy BND z amerykańską NSA w sprawie szpiegowania europejskich firm i polityków, proceder ten trwał co najmniej od 2008 roku. Szef urzędu kanclerskiego Peter Altmeier poinformował o tym posłów z komisji ds. kontroli służb specjalnych. Na liście celów znajdował się m.in. koncern European Aeronautic Defence and Space Company (dawniej EADS, obecnie koncern Airbus Group, producent samolotów Airbus), producent helikopterów Eurocopter a także europejscy politycy, w tym niemieccy i francuscy. Sytuacja częściowo została odkryta już w 2013 roku, kiedy dokumenty opublikowane przez byłego współpracownika CIA z ramienia Booz Allen Hamilton Inc., Edwarda Snowdena były przyczyną wszczęcia wewnętrznego dochodzenia w BDN. Okazało się, że jego pracownicy analizowali dane poprzez około 2000 amerykańskich „wytycznych” takich jak adresy IP, adresy e-mail lub numery telefonów, które nie mieściły się w kategoriach dozwolonych w umowie antyterrorystycznej w sprawie współpracy wywiadowczej między USA i Niemcami a także naruszały interesy państwa. Członkowie parlamentarnej komisji śledczej NSA są przekonani, że istnieją okręgi w BND, które są "poza jakąkolwiek kontrolą" oraz, że Biuro Kanclerza miało problemy z nadzorowaniem niemieckiej służby wywiadowczej. Natomiast parlamentarna komisja śledcza Bundestagu badająca działalność NSA przesłuchała w czwartek sekretarza stanu w urzędzie kanclerskim, Klausa-Dietera Fritsche odpowiedzialnego za służby specjalne. Członkowie komisji zarzucili BND, że dopiero w marcu 2015 roku wywiad poinformował urząd kanclerski sprawujący nadzór nad służbami o wątpliwościach co do prowadzonej działalności. Przewodniczący komisji parlamentarnej Andre Hahn z partii Lewica powiedział, że nie można wykluczyć zdrady kraju przez BND. Opozycja domaga się konsekwencji personalnych. Wyniki opublikowania tej sytuacji są trudne do przewidzenia, ale wydaje się prawdopodobne, że Gerhard Schindler czyli obecny prezydent Bundesnachrichtendienst zostanie poproszony o rezygnację.

Specyficzna okładka Der Spiegel, numer 25/2014

Zadaniem Federalnej Służby Wywiadowczej jest m.in. pozyskiwanie i analiza informacji wywiadowczych uzyskanych drogą wywiadowczo-operacyjną, rozpoznawanie i przeciwdziałanie zagrożeniom dla suwerenności oraz interesów Republiki Federalnej Niemiec. Bundesnachrichtendienst działa w ponad 100 krajach, około 1500 funkcjonariuszy BND działa pod przykrywką attachatów wojskowych, handlowych lub jako zwykły personel niemieckich ambasad i konsulatów w różnych rejonach świata.

Dokument niejawny z 17.01.2013 r. odnoszący się do ww. działalności NSA i BND znajdziemy w formie PDF tutaj:
https://edwardsnowden.com/wp-content/uploads/2014/06/brieg.pdf

Źródło:

http://www.spiegel.de
pl.wikipedia.org